Makijaż: Candy Sleek, zielono-fioletowe spojrzenie.

Makijaż: Candy Sleek, zielono-fioletowe spojrzenie.

Witajcie :) 

od jakiegoś czasu trochę testuję paletkę Sleek Candy, jednak aparat mi coś szwankuje, zjada kolory, nie wiem co się dzieje, gubi ostrość. Mam tylko nadzieję, że nie uszkodził się przy przeprowadzce...

Dzisiaj taki zielono-fioletowy, zieleń, która wpada w złoto miejscami. Bardzo ładny odcień. 







Dodatkowo użyłam: eyelinera p2 w pisaku, tuszu Max Factor 2000calorie. Nic więcej, żadnego podkładu. Malowałam jedynie oczy aby sprawdzić możliwości paletki. Ach no i cienie są bez bazy ! :D 

Jak na razie całkiem fajnie się sprawdza paletka, cienie są dobrze napigmentowane. Jednak jeszcze nie znalazłam zastosowania do białej perły mhm. 

Na żywo makijaż wyglądał o wiele lepiej, zdjęcia nie oddają tej intensywności ;)

Pozdrawiam
Lena
Nowości kosmetyczne z DM

Nowości kosmetyczne z DM

Witajcie :) 

poniosło mnie do DM, oczywiście wybrałam takie produkty, które zyskały w Waszych opiniach pozytywy. Dzięki temu zaoszczędziłam czasu a moja lista nie była zbyt długa. 
Akurat trafiłam na wymianę asortymentu z p2 i nie było zbyt wiele produktów na półkach jeszcze więc wybrałam to co mi najbardziej było potrzebne. 



I tak postanowiłam zakupić serię Balea szampon i odżywka z olejkiem arganowym, który niestety jest prawie na samym końcu składu :/. Ta seria była wiele razy na blogach, zbierała dobre recenzje więc postanowiłam i ja się na nią skusić. Zwłaszcza, że tutaj teraz mam twardszą wodę niż w domu rodzinnym. 



A od czasu do czasu warto włosom zafundować coś lepszego więc wybrałam maseczkę John Frieda. Nigdy nie miałam nic z tej serii to pomyślałam sobie, czemu nie ?



Kolejnym produktem, który już wcześniej widziałam na blogach, przynajmniej na jednym, jest jajko do makijażu z Ebelin. Zobaczymy jak będzie się sprawdzało, czy tak faktycznie bardzo dobre i podobne do słynnego BB :)


Potrzebowałam jakiegoś masła do ciała bo moje już mi się skończyło. I zauważyłam też, że balsam Balea z masłem shea plus z olejkiem arganowym, o którym pisałam TU  jest nadal dostępne ! Niektóre z Was pisały, że to limitka, ale nie! Jest dostępne w stałej ofercie z tego co widziałam. 
Tym razem jednak postanowiłam przetestować coś innego. Masło do ciała Alverde makadamia z masłem karite. Pięknie pachnie. Delikatnie ale pięknie, słodko. 
No i jak widać jest NR 1 ! 



Moje skórki wokół paznokci ostatnio przeżywają straszny kryzys. Odstają, zadzierają się i to w takim tempie, że nie wiem już co jest grane. Czy to zmiana klimatu, czy pogoda a może wszystko na raz ... W swojej ofercie p2 ma bardzo dużo produktów do dłoni i paznokci. Jest w czym wybierać naprawdę. Na każdą "przypadłość" paznokciową i skórną.
Padło na bogaty kremik do skórek. Mam zamiar stosować go na noc. Mam nadzieję,że po miesiącu zobaczę różnicę. Na pewno będzie post przed i po kuracji. 


No to skoro skórki to i paznokcie. Rozdwajają mi się niesamowicie, aż szkoda :( Dawno nie miałam takich problemów. Ale też z lenistwa nie chce mi się zakładać rękawic do sprzątania itp. Zanim wybrałam odpowiednią odżywkę stałam i przeglądałam chyba większość z nich. Naprawdę sporo jest. Była też 8w1 ale postanowiłam wziąć tylko na rozdwojone końcówki a raczej przeciwko nim.


Aparat mi dzisiaj tracił ostrość, nie wiem czemu :/. Nie ważne. No to jak już będę miała piękne skórki i paznokcie to by się przydało mieć też dobry krem do rąk. U mnie ich nigdy za wiele, zwłaszcza, że ostatnio wykończyłam dwa. Też niby bogaty kremik do rąk, jestem wymagająca więc lepiej dla niego aby się sprawdził !


Trochę kolorówki do oczu też się przyda. Ciemnej kredki do oczu nie mam więc trafiła do koszyka z Catrice o ciekawiej (jak zawsze z Catrice) nazwie Blue I know you


Tak tak, cienki pisak z Essence, który mnie strasznie zaintrygował. Zobaczymy ile czasu wytrzyma ten pisaczek. Ma długą i cienką końcówkę, ale miękką. 


No i będąc już przy szafie Essence postanowiłam także zakupić tusz i love extreme, czytałam o nim dużo dobrych opinii i testów na yt. Mam nadzieję,że u mnie też się tak dobrze sprawdzi.



To by było na tyle. Mam nadzieję, że nadal lubicie posty z nowościami. Nie ma ich u mnie dużo, przeważnie takie zakupy robię raz w miesiącu bądź na dwa.

A czy u Was coś z moich nowości się pojawiło w kosmetyczce bądź już miałyście okazję testować ? A jeśli tak to dajcie znać jak się sprawdziło :) 

Pozdrawiam
Lena
Eveline - energetyzujący zestaw spa o zapachu orchidei

Eveline - energetyzujący zestaw spa o zapachu orchidei

Witajcie :)

uwielbiam wszelakie żele i balsamy. W rozdaniu u twistfantasy wygrałam taki zestawik z Eveline. Bardzo byłam ciekawa tej serii i powiem Wam, że bardzo mnie zaskoczyła bo naprawdę dobrze się spisuje. Seria przeznaczona do skóry suchej i wrażliwej.






 Żel ma lekko różowawy odcień, nie jest zbyt lejący dzięki czemu nie wylejemy na siebie zaraz połowy opakowania. Dobrze się pieni, ładnie czyści. Przyjemnie pachnie i też relaksuje. Nie wysusza skóry a więc jest coś w tym nawilżaniu. Jednak sądzę, że dopiero w połączeniu z balsamem tworzą zgraną parę dla naszego ciała. Skóra po żelu jest świeża, miła w dotyku, lekko nawilżona. 





Balsam ma dość gęstą konsystencję ale bardzo łatwo się rozprowadza po skórze. Po ok miesiącu stosowania zauważyłam naprawdę dobre nawilżenie, wygładzenie skóry i miękkość. Na lato jest on idealny. Szybko się wchłania. Do tego ten lekki, przyjemny zapach, który utrzymuje się na skórze bardzo długo. Nie uczuliło mnie nic ani nie podrażniło. pojemność obu produktów to 200 ml.

Polubiłam się z tą serią, naprawdę mnie zaskoczyła ta para. Nawet mojej mamie się spodobał ten zestaw i używała go razem ze mną. Jest całkiem wydajny, ale jeszcze nie zużyłam go do końca. Na pewno balsam jest bardziej wydajny aniżeli żel. A może to tylko moje widzimisię bo zawsze sporo żelu biorę :D 


Podsumowując: dobry zestaw od Eveline z linii Spa, w duecie są idealni. Ostatnio będąc w Biedronce zauważyłam balsamy, żeli nie widziałam. Także jak ktoś się chce skusić na taki balsam to polecam. Nie pamiętam tylko ceny....

Moja ocena:  5/5 


A może Wy miałyście tę serię ? A może inne warianty zapachowe ? Dajcie znać, może skuszę się też na inny :) 

Pozdrawiam
Lena
Rdzawo i delikatnie

Rdzawo i delikatnie

Witajcie :) 


po dłuższej przerwie wracam do Was, w końcu zaczyna się układać powoli wszystko i mogę wrócić do blogowania. Brakowało mi tego, ale miałam bardzo dużo spraw na głowie i przeprowadzkę więc zeszło to na drugi plan.



Wracam i od razu dzielę się makijażami, które bardzo lubię i często takie noszę. Jeden z kolorem, a drugi delikatny na co dzień.





Lista kosmetyków:

twarz: podkład Amilie Biscuit, bronzer Bell.
oczy: baza Artdeco, cień KOBO copper, cień tease z Naked 2, tusz Max Factor 2000calorie.
usta: Essence In the nude, Alverde błyszczyk 25.






Lista kosmetyków:

twarz: podkład Amilie Biscuit, Faceform Sleek Light(bronzer); róż Essence.

oczy: paletka Naked 2 - cienie: foxy, tease, busted, bootycall. Tusz Max Factor 2000calorie.
usta: p2 sheer glam Fame!


Taki delikatny makijaż na co dzień bardzo lubię. Lato dobiega końca, czuć delikatnie jesienny klimat więc powoli przymierzam się i do jesiennych makijaży, nie mniej jednak chcę przetestować paletkę Candy tak aby pokazać Wam jej możliwości oraz kolorowe makijaże jeszcze na lato, które jeszcze miesiąc z nami będzie :) 



Pozdrawiam

Lena
Sleekomania - przesyłka z Urodomanii.

Sleekomania - przesyłka z Urodomanii.

Witajcie :)

skusiłam się niedawno na zakupy na urodomania.com i zamówiłam Sleek'a. Polowałam na niego już od jakiegoś czasu i nadarzyła się okazja po był rabat 15% na produkty Sleek. I nadal jest, bodajże do 18.08.2013. Polecam zakupy na tej stronie, ponieważ błyskawicznie przesyłka do mnie dotarła! W ciągu 2 dni wszystko 

Alee nie od razu go przetestowałam bo miałam duuużo na głowie niestety. Tak więc po przeglądaniu i przyglądaniu się kolorom postanowiłam w końcu coś zmalować tak na szybko aby Wam pokazać te kolorki z paletki Candy. Darksy jeszcze czekają w kolejce :D za to bronzer z Faceform już pokochałam!










Oto makijaż, który wykonałam za pomocą paletki Candy








Cienie, których użyłam:


Dodatkowo: podkład Pierre Rene Porcelain 21, puder Vipera 507, pomadka Essence In the nude, tusz Wibo Growing lashes.

Do konturowania użyłam bronzera z Face form i jest bardzo fajny w użyciu, lekki, łatwo się nabiera na pędzel. Myślałam,że będzie on za ciemny, ale jest dość łagodny przy nakładaniu. Cienie z paletki ICandy są bardzo zróżnicowane, są tu i mocne perły, delikatne oraz maty.
Takie są moje pierwsze wrażenia po pierwszych testach Candy i Face form. Zobaczymy jak będą się sprawdzać przy dłuższym użytkowaniu. 


Planuję post o paletce Au Naturel, czyli jak sprawdza się po roku używania. Jesteście zainteresowani takim postem ? :) 



Pozdrawiam 

Lena

50 przypadkowych faktów o mnie

50 przypadkowych faktów o mnie

Witajcie :)

dzisiaj tag, który bardzo przypadł mi do gustu i postanowiłam sama go zrobić za namową ladyaggu .



1. Jestem jedynaczką. Kiedyś chciałam mieć rodzeństwo, ale dobrze mi samej.
2. Kocham czekoladę, z orzechami, z toffi.
3. Lubię czytać książki o życiu i horrory.
4. Makijażem interesuję się od 2 lat.
5. Noszę okulary i soczewki. Jestem krótkowidzem. Moja wada to -6 i -7.
6. Mam problem z doborem butów. Mały rozmiar, wysokie podbicie, wąska pięta….
7. Kiedyś strasznie obgryzałam paznokcie, ale od jakichś 3 lat mam długie.
8. Będąc w podstawówce zbierałam karteczki i te z notesów i te do segregatora.
9. Uwielbiam seriale, jestem serialomaniaczką a ulubionym jest Plotkara. Szkoda, że się już skończył...Za to Dexter teraz mnie wciągnął!
10. Jestem leniwa. 
11. Nie toleruję kłamstwa.
12. Jestem uzależniona od Facebooka.
13. Minimum raz dziennie sprawdzam wiadomości i pocztę.
14. Za granicą byłam tylko w Niemczech.
15. Moim dziecięcym marzeniem było zostać nauczycielką i zawsze robiłam sobie dzienniki i sprawdzałam klasówki.
16. No i dzisiaj jestem nauczycielem angielskiego. Niestety stan obecny to poszukiwanie pracy.
17. Mam alergię na wszelakie pyłki, trawy i te z drzew.
18. Kiedyś brałam maniakowo udział w konkursach. Sporo udało się wygrać.
19. Na co dzień, w domu, chodzę totalnie bez makijażu.
20. Nie znoszę filmu Titanic.
21. Nad biurkiem mam pełno pocztówek. Uwielbiam jak mi ktoś przysyła z daleka i przypinam je.
22. Kocham koty. Miałam kiedyś jednego, ale pewnego dnia po prostu poszedł i nie wrócił.
23. Nie umiem pływać, boję się utonięcia.
24. Czasem podejmuję różne decyzje spontanicznie.
25. W czasie studiów paliłam papierosy, rzuciłam 1,5 roku temu JUPI! I nie kusi mnie J
26. Za dużo myślę i analizuję.
27. Nienawidziłam matmy i chemii w liceum. To była moja zmora.
28. Potrafię siedzieć do 2 w nocy i oglądać seriale.
29. Mój pulpit na laptopie jest czarny, nie mam tapety bo często zmieniałam.
30. Muzyka jest moim życiem, bez niej dzień jest smutny i szary.
31. Jeszcze parę lat temu farbowałam włosy, miałam różne kolory, czarne, rude, balejaż…ale od 4 lat mam naturalne.
32. Lubię słuchać rocka, mocnego, głośnego, to mnie uspokaja i wycisza. Guns’n’Roses, HIM czy A Perfect Circle…
33. Mam dużo cieni, po prostu lubię kupować je i kolekcjonować.
34. Lubię od czasu do czasu posiedzieć w samotności, poczytać czy popatrzeć przez okno.
35. Jestem strasznie uparta i jak na coś się uprę to nie ma szans odwiedzenia mnie od tego.
35. Ale także niezdecydowana czasami.
36. Mam arachnofobię. Paraliżuje mnie widok pająka.
37. Uwielbiam Martę Fox, miałam okazję poznać ją osobiście i przeczytałam większość jej książek.
38. Kiedy się denerwuję obgryzam skórki wokół paznokci, a potem się wściekam, że tak brzydko wyglądają.
39. Nigdy nie nosiłam typowych szpilek.
40. Lubię sandały na koturnie, ale nie za wysokim bo noga ucieka.
41. Nie przepadam za alkoholem, mogę bawić się i bez niego.
42. Od czasu do czasu dla odmóżdżenia przeglądam Pudelka.
43. Nie leciałam nigdy samolotem i boję się tego.
44. Mam lęk wysokości. Gdy już muszę być gdzieś na wysokości zawsze się trzymam czegoś lub kogoś a do tego mam miękkie kolana. Jak z waty.
45. Niedługo moim miejscem zamieszkania będzie DE.
46. Kiedyś strasznie przejmowałam się tym co ludzie mówią, plotkują o mnie. Od jakiegoś czasu jednak mam to gdzieś, robię swoje i nie patrzę na to. Szkoda nerwów i życia ;)
47. Mam ciężki charakter i czasem się zastanawiam jak mój Ukochany ze mną wytrzymuje :D ale on też nie należy do lekkich ;) najważniejsze, że się kochamy.
48. Mam tylko dwie torebki, a par butów z 8 na cały rok. Nie mam manii kupowania i nie potrzebuję tylu torebek i butów.
49. Chciałabym mieć kiedyś taką prawdziwą toaletkę z lustrem i światłami.
50. Maniakalnie smaruję ręce kremem, nie lubię kiedy są suche.



No i to wszystko :) mam nadzieję, że czegoś nowego się dowiedzieliście o mnie a każdy kto chce wykonać ten Tag to zapraszam ! Chociaż nie powiem, uzbieranie 50 faktów to jednak wyzwanie :D

Pozdrawiam
Lena
Nowy nagłówek + szybki makijaż

Nowy nagłówek + szybki makijaż

Witajcie :) 

dwie sprawy dzisiaj, jedna to makijaż a druga zmiana nagłówka. Makijaż robiłam już jakiś czas temu i szczerze powiedziawszy musiałam chwilę pomyśleć czego ja użyłam do jego wykonania.  Kiedy sobie przypominałam to zdałam sobie sprawę, że nie używałam bazy pod cienie jak to mam w zwyczaju. Co prawda makijaż był robiony na prędce i bez jakichkolwiek zastanowień, ot tak po prostu chwyciłam pierwsze lepsze cienie i bach. 






Lista kosmetyków:

Twarz: podkład Amilie Biscuit+Ivory, róż Inglot 72.
Oczy: cienie Virtual 139. Rock Me baby, Eyeliner z p2. Tusz Wibo Growing Lashes.
Usta: Essence In the nude + Stay with me 02.

To nie było zbyt wymyślne, ale uwieczniłam go na zdjęciu więc pokazuję ;)


Wracając do tematu nagłówka, kombinowałam, zmieniałam, wyszukiwałam, w końcu! Postanowiłam zrobić spersonalizowany nagłówek. Jeszcze do tego logo by się przydało :D Będzie za jakiś czas, jak  wpadnie mi do głowy co to ma być dokładnie. 
Natomiast dla przypomnienia jak wyglądał stary nagłówek:




Mi osobiście się podoba, mimo, że przechodził wiele zmian, to chyba pozostanę przy nim na dłużej. Oczywiście dajcie znać co myślicie o nim bo przecież to Wy wchodzicie tu i zostajecie na dłużej lub zamykacie kartę :D 

Pozdrawiam 
Lena 
Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger