Alkemika - Paese: testy czas zacząć ;)

Alkemika - Paese: testy czas zacząć ;)

Witajcie :)

dzisiaj po dłuuugim czasie otrzymałam paczuszkę do testów od pani Pauliny z Alkemiki. Produkty były losowo wybrane oraz wysłane do kilkunastu osób. Są to testy za pewne jednorazowe, ale i tak bardzo się cieszę, że mogę je bliżej poznać. Nie wiedziałam też, że są one katalogowe, ponieważ spotkałam je w drogerii w jednym mieście i sądziłam, że są drogeryjne ;)

W paczuszce był eyeliner wodoodporny , katalogi oraz próbka podkładu kryjącego o przedłużonej trwałości.



Zaprezentuję Wam kilka stron z katalogu oraz produkty jednocześnie w nich dostępne:
Pędzle do makijażu

Olejki do włosów, ciała, masażu



 Podkłady, tu podkład kryjący o przedłużonej trwałości



Wodoodporny eyeliner Alkemika Paese.


Szukam idealnego, może ten się sprawdzi. Myślałam ,że będzie zostawiał smugę jak Catrice taki atramentowy ślad zostawiał, ale nie. Zmycie go jest bardzo przyjemne, nie pozostawia śladów !
Mam nadzieję, że sprawdzi się przy malowaniu. Na pewno zdam Wam relację z jego użytkowania w niedługim czasie. 

Jestem ciekawa, czy miałyście do czynienia z ta marką ? Mam jeden kupiony kiedyś cień, bardzo dobra trwałość, jednak szkoda, że są dość drogie i mało dostępne. W mojej okolicy brak ich jak i konsultantów. 
Jeśli jesteście zainteresowane to zapraszam tu jak i na facebooka

Pozdrawiam 
Peeling Perfecta Marcepanowy Cukrowy

Peeling Perfecta Marcepanowy Cukrowy

Witajcie :)

Słowem wstępu: niedawno przeglądając różne blogi, patrząc na recenzje oraz opisy peelingów, stwierdziłam, że mój się właśnie skończył i pora na nowy. Poszłam na zakupy, stojąc w drogerii przed wieloma wspaniałymi zapachami czy też kompozycjami zapachowymi peelingów, nie mogłam się zdecydować. Jednak wzięłam na chybił trafił. Nie miałam wcześniej do czynienia z tym peelingiem.

Cukrowy Peeling Marcepanowy Wygładzający Perfecta SPA





Jeśli chodzi o konsystencję no to wiadomo, peeling jak peeling :) 
Zapach bardzo delikatny, nie jest nachalny, ale lekko wyczuwa się marcepana.
 Wydaje mi się jednak ,że nie jest raczej zbyt wydajny. 
 No ale zobaczymy przy dłuższym jego stosowaniu.
 To co już mi się podoba to jest tłusty film, jaki zostawia po sobie. Mnie osobiście bardzo pasują takie peelingi. Dzięki temu nie muszę balsamować ciała, a ten olejek pięknie wygładza mi skórę oraz pozostawia ją miękką.

No ale to dopiero początek mojej przygody z tym produktem. Mam nadzieję, że będzie równie dobra jak pierwszy raz :) Na recenzję trochę jeszcze trzeba poczekać. 

A Wy miałyście okazję wypróbowania tych peelingów ? Jakie macie odczucia po stosowaniu ich ?


A na koniec , mój ostatni zakup ciuchowy. Bezrękawnik z Yups, z kotem. Kocham koty :) czyż nie jest uroczy ? :D


Pozdrawiam :)

Krem nawilżający na dzień i  na noc 25+ Mariza

Krem nawilżający na dzień i na noc 25+ Mariza

Hej :)

Jak ważny jest krem nawilżający każda z nas wie. Ale czy każda z nas stosuje taki krem na noc ? Do tej pory stosowałam zwykły krem na dzień także na  noc. Otrzymałam próbkę kremu w małym słoiczku, który wiem ,że starczy na dość długo. Sama wyjeżdżając na 2 tyg zabrałam krem w takim malutkim słoiczku i jeszcze mi zostało :D Także po jakimś czasie, chyba ok 2 tyg może więcej stwierdzam ,że można napisać o właściwościach tegoż produktu.

Intensywne Nawilżanie 25+, Krem 

nawilżająco-wygładzający na dzień i na noc, Mariza




Jako, że nie posiadam opakowania, opis dorwałam na wizażu oraz go skopiowałam: 

Przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji cery suchej i normalnej po 25 roku życia. Krem o delikatnej konsystencji zapewnia skórze optymalne i długotrwałe nawilżenie. Odpowiednio dobrane składniki aktywne zwiększają zdolność wiązania i zatrzymywania wilgoci w głębszych warstwach skóry oraz wzmacniają naturalną barierę hydrolipidową naskórka chroniąc go przed przesuszeniem. Krem wzmacnia i zabezpiecza struktury kolagenu i elastyny zapobiegając utracie jędrności i sprężystości skóry oraz powstawaniu zmarszczek. Zapewnia skórze kompleksową ochronę przed szkodliwym działaniem promieni UV oraz wolnych rodników. Cera staje się miękka, gładka, pełna energii i naturalnego blasku.
Składniki aktywne:
- Kolagen i elastyna – podstawowe białka podporowe skóry odpowiadające za jej jędrność i elastyczność. Kolagen posiada silne właściwości nawilżające – wpływa na utrzymanie właściwego stopnia wilgotności skóry i chroni ją przed nadmierną utratą wody. Elastyna zapewnia skórze sprężystość i miękkość.
- Aktywny higrokompleks nawilżający – zbliżony do naturalnego czynnika nawilżającego skóry NMF.
- Ekstrakt z bawełny – bogate źródło cennych substancji odżywczych, ma silne właściwości regenerujące, łagodzące i wygładzające.
- Izoflawonoidy – poprawiają ukrwienie skóry oraz zapobiegają kruchości i pękaniu naczynek krwionośnych.
- Masło shea – działa zmiękczająco i uelastyczniająco, delikatnie natłuszcza skórę chroniąc ja przed wysuszeniem. Jest naturalnym filtrem przeciwsłonecznym.
- D-pantenol i alantoina – działają regenerująco stymulując wzrost i odnowę komórek skóry. Koją i łagodzą podrażnienia.
- Witamina E – naturalny antyutleniacz i czynnik przeciwrodnikowy. Zapobiega procesom przedwczesnego starzenia się skóry. 

Opis niemiłosiernie długi...Ale jeśli ktoś czyta składy może dostrzec wiele dobrych składników :)



Zapach: piękny, delikatny, polubiłam go od razu, nie jest nachalny ani przytłaczający.

Konsystencja: gęsty, ale niezbyt, ładnie się rozprowadza i wchłania

Działanie: stosując każdego wieczoru na noc, mogę stwierdzić, że działa w miarę dobrze. Nie nawilża zbyt mocno mojej skóry, ale jest po nim przyjemna w dotyku, miękka. Może przy stosowaniu kilkumiesięcznym byłby efekt godny ocenienia. Jednak po takim czasie, mogę jedynie powiedzieć, że kremik jest lekki, nie zapycha, nie uczula mnie i to najważniejsze. 

Czy zdecydowałabym się na zakup ? Pewnie  tak, ponieważ nie miałam do tej pory kremu na na dzień i na noc.

Macie swój ulubiony krem na noc ? Jeśli tak to napiszcie jaki, podzielcie się opinią :)

Jeśli jesteście zainteresowane kosmetykami firmy Mariza, to zapraszam Was tutaj. Są to kosmetyki bardzo dobre w przystępnych sądzę cenach.

Pozdrawiam

[TAG] 10 pytań

Hej :) 

dzisiaj będzie TAG 10 pytań, a zostałam otagowana przez krOOpkę 


Oto pytania jakie mi zadano:

1. Szpilki czy trampki? 
2. Delikatny makijaż czy wieczorowe szaleństwo
3. Ile miałaś lat, gdy po raz pierwszy sięgnęłaś po kosmetyki kolorowe?
4. Czego dotyczył Twój pierwszy wpis na blogu? Oczywiście ten zaraz po przywitaniu się i wytłumaczeniu po co to wszystko?
5. Jak wyobrażasz sobie swoją dalszą przygodę z blogowaniem?
6. Jak myślisz co przyciąga czytelników na Twojego bloga? 
7. Jakie komentarze do bloga najbardziej Cię irytują?
8. Zbliża się koniec świata. Musisz wybrać 3 kosmetyki, jakie i dlaczego? :)
9. W jakim dziale spędzasz najwięcej czasu będąc w drogerii? 
10. Ile pieniędzy w tym miesiącu wydałaś na kosmetyki? :P

Moje odpowiedzi: 


1. Trampki - wygoda najważniejsza!

2. Delikatny makijaż, taki preferuję na co dzień.
3. Ohoho mhm to było chyba w liceum. Miałam 17 lat. 
4. Ehm zakupowy post był :) cienie i odżywka do rzęs. 
5. Mam nadzieję,że przybędzie moja wena oraz starczy mi czasu na jego prowadzenie. Nadal chcę pisać i dzielić się wrażeniami, opiniami, recenzjami z czytelnikami. 
6. Sama to bym chciała wiedzieć ! :D Myślę, że to zależy , dlatego, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jedni wolą makijaże, inni recenzje. 
7. Mhm myślę, że jeszcze taki nie został napisany , a jeśli już to anonimy. Sądzę, że każdy powinien mieć odwagę podpisywać się pod słowami, które umieszcza w czyimś poście.
8. Balsam nawilżający, żel do mycia i tusz do rzęs. Balsam - mam suchą skórę i bez balsamu ani rusz. Żel - no wiadomo , na koniec świata trza być czystym :D a tusz - podstawa makijażu mojego ;)
9. W kolorówce, cienie, kredki, błyszczyki....
10. Szczerze to nie wiem , około 50zł ale nie więcej.

To wszystko uff ;P


Teraz pora na moje pytania:


1. Co skłoniło Cię do założenia bloga?

2. Pierwsza rzecz jaką robisz zaraz po przebudzeniu się to...?
3. Kosmetyk, który odrzucił Cię od siebie ?
4. Jaką książkę ostatnio przeczytałaś ?
5. Balsam czy masło do ciała ?
6. Co robisz w wolnym czasie ?
7. Twój najdroższy i najtańszy kosmetyk?
8. Czym najchętniej się malujesz ? Pędzle/pacynki/palce ?
9. Szminka czy błyszczyk ?
10. Życie w PL czy w innym kraju i dlaczego?

Taguję: 


Dobra wystarczy :P Teraz czekam na wasze odpowiedzi ;)

Pozdrawiam 
Ax-Art -  biżuteria hand-made - współpraca

Ax-Art - biżuteria hand-made - współpraca

Hej :)

Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć o mojej kolejnej współpracy. Mianowicie jest fo firma Ax-Art. Zajmują się biżuterią hand-made. W swojej ofercie mają nie tylko kolczyki, bransoletki, ale także breloczki, naszyjniki, perfumy oraz półprodukty do samodzielnego wykonania biżu :) 

Kiedyś sama dłubałam i próbowałam swoich sił, niestety brak czasu spowodował, że przestałam. Myślę, że wrócę do tego niedługo.

Przedstawiam Wam produkty, które otrzymałam w ramach współpracy od Pani Aleksandry. 



Pokażę Wam każdy z osobna, kolejność losowa, nie ma to znaczenia jaki produkt w jakiej kolejności ustawiłam. 

Satynowa plecionka 



Piękny delikatny, różowy kolor


Sznurkowa plecionka 


Szkoda, że nie jest czarny, ale może uda mi się dopasować do innego koloru :)


Macho 

Lubię takie proste rzeczy nosić na co dzień, więc na pewno się sprawdzi. 


Miłosna czerwień


Te serduszka są przesłodkie


 Kosmiczne zjawisko

Bardzo mi się spodobała od pierwszego wejrzenia :)


 Breloczek do kluczy, zawsze gdzieś się zapodzieją , teraz na pewno ich nie zgubię !


Jeżeli jesteście zainteresowane, lub chciałybyście zapoznać się ofertą zapraszam Was tutaj 

Za jakiś czas na pewno pojawi się post , jak sprawują się bransoletki ! 

Miłego dnia

Pozdrawiam 
Makijażowo- czyli efekt nudy ;)

Makijażowo- czyli efekt nudy ;)

Hej  !

dzisiaj miałam chwilę czasu i natchnęło mnie do malowania w czasie słuchania muzyki hihi :)

Oto efekt : 





Cienie są takie, że na zdjęciu nie uchwyci się ich bo jeden przechodzi w drugi i mienią się, takie jakby holograficzne ;)



A na koniec mały bonus ;P Dziubek :D


 Jestem ciekawa co Wy o tym sądzicie, bo dla mnie to było coś ciekawego, dawno nie malowałam się ... Poza tym idzie Halloween, trzeba nad czymś pomyśleć:) 

Recenzja: Mariza Krem do rąk naprawczy

Recenzja: Mariza Krem do rąk naprawczy

Hej :)

jak pamiętacie poszukuję idealnego kremu do rąk. Niestety nadal nie trafiłam, na tej jeden ukochany, ale temu niedużo do tego brakowało.

Krem naprawczy Active Care



Skład prezentuje się następująco:


Jego działanie jak opisuje producent:


Ok wszystko się zgadza. 
Krem tworzy warstwę ochronną, bardzo ładnie się wchłania, ma delikatny miły zapach, nie czujemy chemii.
Osoby, które jednak nie lubią gliceryny w składzie, mogą nie polubić się z tym kremem, aczkolwiek jest nadzieja, że zmienią zdanie :)
Stosuję go kilka razy dziennie, ponieważ zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym moje dłonie wymagają nieustannego nawilżania. Ten krem sprawdza się w tym bardzo dobrze. Nawilża, są miękkie, po nich moje skórki przy paznokciach są odżywione i już tak mocno się nie zaczepiają, a były w opłakanym stanie. Ale to zasługa tego kremu i innego produktu. Byłby idealny, gdyby nie kleił się ale - uwaga- tylko kiedy mam zmarznięte ręce. W innym przypadku, jest ok.


Dostępność: u konsultantek Mariza i odsyłam od razu tu oraz tu jeśli jesteście zainteresowane produktami tej firmy.
Cena: ok 10 zł
Wydajność: używam codziennie, po kilka razy i jest go bardzo dużo, a mam od ok 3 tyg 

Polecam ! 

Pozdrawiam 
Recenzja: Maybelline Affinitone Mineral

Recenzja: Maybelline Affinitone Mineral

Hej, dzisiaj o podkładzie, który ma miano mineralnego mhm, ale do minerałów mu daleko...

Co nam mówi i obiecuje producent ? 

Ekskluzywna mineralna formuła idealnie dopasowuje się do wszystkich odcieni skóry. Perfekcyjnie pokrywa skórę, nadając jej nieskazitelny, naturalny wygląd. Wygładza i rozpromienia. Doskonały do każdego rodzaju cery, nawet wrażliwej. Dostępny w 6 odcieniach.
Składniki - pigmenty w 100% mikromineralne:
- 0% talku,
- 0% zapachu,
- 18 SPF.
Efekt: zdrowy i naturalny wygląd skóry. 
Widoczny efekt udowodniony już po 8 tygodniach stosowania*:
+ 51% bardziej wygładzona skóra,
+ 33% bardziej promienna skóra,
+ 17% lepiej nawodniona skóra,
* Badanie kliniczne po 8 tygodniach stosowania – ocena skóry bez makijażu. (źródło: wizaz.pl)


Maybelline Affinitone Mineral
z mikrominerałami dla wrażliwej skóry


O numerze/kolorze  10 Ivory

Skład: Acqua/Water, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Glycerin, Isotridecyl Isononanoate, PEG-9, Polydimethylsiloxyethyl Dimethicone, Disteardimonium Hectorite, Dimethicone / Polyglycerin-3 Crosspolymer, Sodium Chloride, Phenoxyethanol, Methylparaben, Disodium Stearoyl Glutamate, Chlorphenesin, Disodium EDTA, Acrylates Copolymer, Propylparaben, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Aluminium Hydroxide, PEG-9, Ethylparaben, Isobutylparaben, Butylparaben.
May contain: CI 77891, Titanium Dioxide, CI 77499, CI 77492, CI 77491, Iron Oxydes.

(źródło:wizaz.pl)


 

 Kolor jego jest po prostu żółty, pomieszany z nijakim. Na skórze nie wygląda to ani ładnie, ani estetycznie. Nie wygładza, wchodzi w załamania uwidaczniając je.




Po rozsmarowaniu, długo się wchłania, albo - nie wchłania się.
Pozostawia tłusty film, a tego nie znoszę. Czuję go na twarzy co nie powinno mieć w ogóle miejsca. Jest tłustawy i nie przyjemny kiedy dotykamy twarzy bezwiednie.



Niby ładnie mi zakrył różne kropeczki, niedoskonałości na ręce, ale na twarzy już tego nie robi.
Moim zdaniem ten podkład nadaje się dla osób ze skórą suchą, ale nie normalną bądź mieszaną. Konsystencja jest kremowo-płynna więc to jedyny plus.










- Zostawia ślady na ubraniach, po prostu przy delikatnym nawet dotknięciu.
- Nie wchłania się całkiem w skórę, tworzy tłustą warstwę, powodując brzydkie świecenie.
- Kolor jest żółtawy, więc nie pasuje do mojego kolorytu bladziocha.
- Jest tłusty, co powoduje świecenie.

Nie kupię go więcej. Skusiłam się na niego, bo był w promocji.
Jakoś wątpię w te jego dobre działanie, bo zapychał mi pory i wyskakiwało mi kilka malutkich krostek zwłaszcza na czole i nosie.

Ocena : 1/5 

Taki niewypał wśród moich podkładów. Kolejny z resztą ;) 
Miałyście ? Lubicie a może nie ?

Pozdrawiam
Recenzja: Szampon neutralizujący Z apteczki babuni - Joanna

Recenzja: Szampon neutralizujący Z apteczki babuni - Joanna

Hej :)

dzisiaj trochę o szamponie, którego jakiś czas temu używałam. 
Nie będę się nad nim za dużo rozwodzić, więc od razu zaczynam ;)

Szampon neutralizujący Z apteczki babuni
Joanna
włosy przetłuszczające się

 Opakowanie standardowe, plastikowe, zamknięcie mocne, nie sprawia problemów z otwarciem.

Słowo producenta: 

Unikalna receptura: czerpiąc z tradycji medycyny ludowej opracowaliśmy recepturę opartą na naturalnych składnikach pomocnych w rozwiązywaniu problemów z włosami i skórą głowy. 
Siła natury: skorzystaj z wieloletniej doświadczeń i mądrości pokoleń - poznaj sprawdzoną receptę na pielegnację włosów przetłuszczających się: 
Drożdże piwne - bogate źródło witamin z grupy B  i aminokwasów, wpływają regulująco na procesy zachodzące na skórze głowy.
Chmiel - wykazuje działanie przeciwłojotokowe i wzmacniające.

Efekt: 
Szampon neutralizujący dzięki zawartości składników naturalnych reguluje pracę gruczołów łojowych i ogranicza proces przetłuszczania się włosów. W rezultacie otrzymasz: 
* dokładnie i skutecznie oczyszczone włosy i skórę głowy
* włosy puszyste, lekkie i pełne życia
* milsze w dotyku i bardziej lśniące

Pojemność: 300ml

Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Glycereth-2 Cocoate, Cocamidopropylamine Oxide, Polyquaternium-7, Faex Extract, Humulus Lupulus Extract, Propylene Glycol, Alcohol Denat., Allantoin, Citric Acid, Disodium EDTA, Parfum, Hexyl Cinnamal, DMDM Hydantoil, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.



Konsystencja: dość gęsta, lejąca się lekko, pieni się średnio.

Moja opinia ? Szampon dobrze radzi sobie z oczyszczaniem włosów i skóry głowy. Nie powodował u mnie podrażnień,swędzenia czy łupieżu. Włosy były po nim bardzo miłe w dotyku, jednak za pierwszym razem dość sianowate. Potem się przestawiły i były już milsze. Lepiej się układały.
Zapach jest typowo ziołowo-chmielowy , jednak to nie przeszkadza i on szybko wyparowuje, znika z włosów. Jednak bez jakiejkolwiek odżywki ciężko będzie rozczesać włosy. 

Ocena: 4/5 

Czy miałyście ten szampon ? Jakie jest Wasze doświadczenie z nim ? 

Pozdrawiam
Copyright © 2014 Świat Leny , Blogger